Ks. Tadeusz Krahel
Ks. Stanisław Hałko (1884-1943)

Ks. Stanisław Hałko

Postacią niezwykle popularną w przedwojennym Białymstoku był dyrektor Gimnazjum i Liceum im. Zygmunta Augusta ks. dr Stanisław Hałko. Był on właściwie twórcą tegoż gimnazjum. Wykształcił całe pokolenia młodzieży. Zginął śmiercią męczeńską w obozie w Oświęcimiu w nieznanych okolicznościach i bliżej nieokreślonym czasie. Wiadomo, iż w 1943 r.

Tego zasłużonego kapłana trzeba przypomnieć.

Ks. Stanisław Hałko urodził 24 XII 1884 r. we wsi Miżany w parafii Daukszyszki w powiecie oszmiańskim. Po ukończeniu rosyjskiej szkoły średniej w Wilnie wstąpił w 1904 r. do Seminarium Duchownego. Był to czas wstrząsów w Rosji i ukazu tolerancyjnego z 1905 r., a w diecezji wileńskiej okres rządów biskupa Edwarda Roppa i zmian w Seminarium. Rektorem został wówczas ks. Jan Uszyłło, a wicerektorem ks. Karol Lubianiec. Gdy ks. Hałko kończył seminarium, na świecenia musiał jeździć wraz ze swymi kolegami do Kowna, gdyż bp Ropp został w 1907 r. usunięty przez władze carskie z diecezji na wygnanie. Święcenia kapłańskie przyjął więc w Kownie 22 VI 1908 r. z rąk biskupa żmudzkiego Kaspra Felicjana Cyrtowta w Kownie. Administrator diecezji ks. prałat Kazimierz Michalkiewicz wysłał teraz bardzo zdolnego i pilnego młodego kapłana na studia za granicę. Wobec władz carskich ks. Hałko podaje jako przyczynę wyjazdu konieczność ratowania zdrowia. Chodziło bowiem o uzyskanie paszportu. Na studia zagraniczne władze nie pozwalały. W jesieni 1908 r. rozpoczął studia na uniwersytecie w Insbruku w Austrii, a w roku następnym przeniósł się do Fryburga w Szwajcarii. Tu ze szczególnym zamiłowaniem studiował historię i napisał pracę doktorską na temat “Richeza, królowa Polski”, która w 1914 r. we Fryburgu została wydana drukiem.

Po powrocie zza granicy pracował od jesieni 1913 r. jako wikariusz w Białymstoku. Tu po zajęciu miasta przez Niemców w sierpniu 1915 r. społeczeństwo polskie założyło Towarzystwo Pomocy Szkołom Polskim i zaczęło organizować polskie szkoły. Na kierownika i organizatora szkoły średniej wybrano ks. dra Hałkę, który natychmiast przystąpił do organizowania szkoły i w dniu 29 XI 1915 r. (w rocznicę wybychu Powstania Listopadowego) otworzył Polskie Gimnazjum Realne w gmachu przy ul. Warszawskiej 63 - na drugim piętrze. Parter i pierwsze piętro zajmowało bowiem gimnazjum niemieckie. ks. Hałko został pierwszym dyrektorem Polskiego Gimnazjum. Miało ono klasy męskie i żeńskie. Nacisk położono w nim na wychowanie patriotyczne. W tym duchu też działało założone tu harcerstwo. Najprawdopodobniej za tę działalność patriotyczną w szkole ks. Hałko w dniu 23 V 1916 r. został aresztowany. Najpierw trzymano go w więzieniu w Białymstoku, a w lipcu tego roku wywieziono do jenieckich obozów internowania, najpierw w Bytowie, potem w Celle-Schloss koło Hanoweru i wreszcie w Czersku. Dyrektorem gimnazjum w tym czasie był Józef Zmitrowicz. Po klęsce Niemiec w listopadzie 1918 r. ks. Hałko wrócił do Białegostoku i włączył się w życie społeczne i narodowe regionu.

Gdy na wiosnę 1919 r. przeprowadzano wybory do Sejmu Ustawodawczego odrodzonej Polski, ks. Hałko został wybrany na posła w okręgu nr 33 (powiaty białostocki i sokólski). Pracował w komisji oświaty oraz komisji spraw zagranicznych. Bardzo leżały mu na sercu sprawy ziem wschodnich oraz oświaty. Dzięki jego rezolucji ujednolicono administrację na Białostocczyźnie z Kongresówką i dzięki jego staraniom upaństwowiono szkoły średnie na Kresach Wschodnich. Upaństwowiono też Gimnazjum Białostockie i nadano mu imię Króla Zygmunta Augusta (20 XI 1919). Dyrektorem Gimnazjum Męskiego, przeniesionego do budynku przy ul. Kościelnej 9 został ks. Hałko. Dzięku jego inicjatywie utworzono też w 1924 r. filię gimnazjum przy ul. Warszawskiej 63 i z niej rozwinęło się z czasem Gimnazjum im. J. Piłsudskiego.

Po zakończeniu pracy poselskiej w 1922 r. ks. Hałko całkowicie oddał się swej szkole. Wyremontował gmach i część pomieszczeń dobudował. Starał się o należytą kadrę nauczycielską. Sam uczył historii. Interesował się uczniami, również ich warunkami życiowymi. Biedniejszych uczniów zwalniał od opłat szkolnych i umożliwiał zdobycie matury. Na terenie szkoły działała Samopomoc Uczniowska, II Białostocka Drużyna Harcerzy im. A. Mickiewicza, Sodalicja Mariańska. Wydawano też pismo gimnazjalne “Głos Uczniowski”. W budynku szkoły była kaplica, w której w niedziele i święta młodzież gromadziła się na Mszy św. Na większe uroczystości kościelne oraz święta narodowe młodzież udawała się do kościoła farnego. Ks. Dyrektor cieszył się wielkim autorytetem i szacunkiem u absolwentów i całego społeczeństwa. Wyrazem tego może być ufundowanie stypendium im. ks. dra Stanisława Hałki dla młodzieży przez rodziców wychowanków i sympatyków szkoły w dniu 25-lecia kapłaństwa ks. Dyrektora (1933 r.)

Tę piękną działalność Dyrektora i jego szkoły przerwała II wojna światowa. Po wejściu Niemców we wrześniu 1939 r. ks. Hałko został nawet tymczasowym burmistrzem Białegostoku. Znał bowiem dobrze język niemiecki. Trwało to krótko i było niezwykle ciężkim zadaniem. Wkroczyli wkrótce sowieci. Gimnazjum i liceum zlikwidowano w listopadzie 1939 r. i utworzono w nim szkołę rosyjską. Samego dyrektora wyrzucono z mieszkania w budynku szkoły i zamieszkał teraz przy ul. Stołecznej. Zaczęło go nękać NKWD. Wtedy ks. Hałko zaczął się ukrywać i 27 XII 1939 r. potajemnie udał się do Warszawy. Tu włączył się w tajną działalność oświatową i występował pod przybranym nazwiskiem Stefana Halickiego. Zatrudniono go w Radzie Głównej Opiekuńczej w magistracie miasta. Mieszkał przy. ul. Mokotowskiej i odprawiał Mszę św. w kościele Zbawiciela. Chodził w ubraniu cywilnym. Należał do podziemia i publikował artykuły w prasie podziemnej.

Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej przybył w sierpniu 1941 r. do Białegostoku z ramienia konspiracyjnej Komisji Oświecenia Publicznego, aby zorganizować tajne nauczanie. Po tygodniu inspiracyjnych działań wrócił do Warszawy. W nieustalonym czasie został aresztowany przez gestapo i pobitego umieszczono w więzieniu na Pawiaku. Potem wywieziono do obozu koncentracyjnego w Stutthofie, a stamtąd do obozu w Oświęcimiu. Tu w 1943 r. zmarł. Pozostawił po sobie pamięć kapłana oddanego młodzieży, oddanego Kościołowi Katolickiemu i Polsce, wielce zasłużonego dla Białegostoku.


powrót